Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 185/24 - wyrok Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu z 2025-04-15

Sygn. akt I C 185/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 kwietnia 2025 roku

Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Wioletta Bąkiewicz-Jakubowska

Protokolant: sekretarz sądowy Agnieszka Malinowska-Sobotka

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2025 r. w Golubiu-D.

sprawy z powództwa E. D.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S.

o zapłatę z tytułu zadośćuczynienia

1.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powódki E. D. kwotę 9.574,65 zł (dziewięć tysięcy pięćset siedemdziesiąt cztery złote sześćdziesiąt pięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot:

- 7.500,00 zł (siedem tysięcy pięćset złotych) poczynając od dnia 2 lutego 2023 roku do dnia zapłaty;

- 2.074,65 zł (dwa tysiące siedemdziesiąt cztery złote sześćdziesiąt pięć groszy) poczynając od dnia 3 lipca 2024 roku do dnia zapłaty.

2.  W pozostałym zakresie powództwo oddala.

3.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powódki E. D. kwotę 1.779,00 zł (tysiąc siedemset siedemdziesiąt dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

sędzia

Wioletta Bąkiewicz-Jakubowska

I C 185/24 Uzasadnienie

Powódka E. D. wniosła pozew przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S. o zapłatę kwoty 14600 zł wraz z odsetkami tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 2074,65 zł wraz z odsetkami tytułem zwrotu kosztów związanych z leczeniem i rehabilitacją. Ponadto wniosła też o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu powódka podała, że odniosła obrażenia w wypadku komunikacyjnym, którego sprawca posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

Pozwany w odpowiedzi na pozew (k. 82-90 akt) wniósł o oddalenie tego roszczenia i zasądzenie zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu podał, że powódka otrzymała już z tytułu zdarzenia zadośćuczynienie w kwocie 1400 zł, a ponadto zasądzono na jej rzecz kwotę 4000 zł od sprawcy szkody w postępowaniu karnym. Pełnomocnik pozwanego podniósł, że kolizja miała charakter powierzchowny, toteż niemożliwym było powstanie u powódki urazów czy dolegliwości zgłaszanych w pozwie.

Sąd ustalił co następuje.

W dniu 31 grudnia 2022 roku w W. doszło do zdarzenia komunikacyjnego, w wyniku którego na pojazd w którym na tylnym siedzeniu podróżowała powódka najechało inne, jadące za nim auto. Sprawcą zdarzenia była kierowca auta, która nie zachował należytej ostrożności i uderzyła w tył pojazdu jadącego przed nią. Wyrokiem z dnia 24 maja 2023 roku w sprawie sygnatura II K 37/23 sprawca szkody została uznana za winną naruszenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym i skazana. W przedmiotowym wyroku zostało również zasądzone zadośćuczynienie od skazanej na rzecz powódki w kwocie 4000 zł. Kwotę tą powódka otrzymała po wszczęciu postępowania egzekucyjnego.

(Dowód: wyrok k. 22-23 akt, postanowienie komornika k. 24-25 akt).

Po wypadku powódka skarżyła się na ból w okolicy głowy i szyi. Z miejsca zdarzenia powódka została przewieziona do Szpitala (...) w G.-D., gdzie po wykonaniu badań diagnostycznych rozpoznano u niej biczowy uraz kręgosłupa szyjnego. Została wpisana do dalszego leczenia ambulatoryjnego z zaleceniem stosowania środków przeciwbólowych i zmniejszających napięcie mięśni szkieletowych. Powódka kontynuowała leczenie w poradni rejonowej, pobierała zabiegi rehabilitacyjne, kontrolowana była w poradni neurologicznej, ortopedycznej i neurochirurgicznej.

(Dowód; zeznania nagranie z 17.09.24 r: powódki 00:01:20-00:15:42 świadka S. D. 00:17:11-00:26:13 akt, dowody leczenia k. 26-53 akt i k.112-113 akt).

Powódka przebywała 30 dni na zwolnieniu lekarskim z powodu przedmiotowego urazu odniesionego w czasie wypadku, po czym kontynuował zabiegi rehabilitacyjne. Przed zdarzeniem powódka nie odczuwała żadnych dolegliwości ze strony kręgosłupa, a obecnie je odczuwa.

(Dowód: zeznania j. w.).

Powódka nadal odczuwa dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego występujące po dłuższym siedzeniu, podczas jazdy rowerem. Odczuwa również drętwienie rąk. W badaniu TK z dnia 04.01.2023 roku nie uwidoczniono zmian o charakterze pourazowym w zakresie części kręgosłupa C, bez cech niestabilności szyjnej. Podczas badania biegły R. A. (1) stwierdził u powódki ograniczenie ruchów rotacyjnych, zwłaszcza rotacji w prawo 40-0 (przy normie 50-0-50st). Skutkiem odniesionych w wypadku obrażeń powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5%. W ustaleniu wysokości uszczerbku biegły oparł się na odchyleniach od stanu prawidłowego w postaci ograniczenia ruchomości kręgosłupa. Stwierdzone zmiany nie mają dużego stopnia nasilenia. Wynik leczenia jest dobry, ale utrzymujące się dolegliwości powodują pewne ograniczenia w życiu codziennym, zwłaszcza związane z długotrwałym przebywaniem w wymuszonej pozycji, a także podczas aktywności sportowej. Rokowanie na przyszłość jest dobre, a narastanie zmian zwyrodnieniowych nie pozostaje w związki z przebytym urazem. Obrażenia występujące u powódki po wypadku mają związek z przebytym w czasie zdarzenia urazem. Przeprowadzone przez powódkę zabiegi oraz konsultacje i zakup leków miały związek z urazem doznanym w wypadku.

(Dowód: opinia biegłego R. A. (2) k. 116-120 akt).

Powódka wystąpiła do pozwanego ubezpieczyciela o naprawienie szkody doznanej w wypadku. Pozwany ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił powódce zadość uczynienie w kwocie 1400 zł., odmawiając zadośćuczynienia w większym zakresie.

(Dowód pismo ubezpieczyciela k. 55-61, akta szkody k. 91 akt).

Na zakup leków, zabiegi i wizyty lekarskie powódka poniosła koszty w łącznej kwocie 2185,76 zł. Ubezpieczyciel uznał roszczenie w zakresie kwoty 111,11 zł i dokonał wypłaty takiej kwoty w toku postępowania likwidacyjnego oraz kwoty 79,53 zł z tytułu dojazdu do placówek medycznych.

Powódka żądała wypłacenia pozostałej kwoty wydatków wynoszącej 2074,65 zł dochodzonej niniejszym pozew,

(Dowód: faktury k. 62-75 akt).

Sąd zważył co następuje.

Ustalony w sprawie stan faktyczny w przedmiotowej sprawie nie był bezsporny co do faktu i okoliczności zaistnienia przedmiotowego zdarzenia.

Poza sporem było, że w dacie wypadku sprawca szkody skazana w postępowaniu karnym, ubezpieczona była od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela. Pozwany przyjął swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia wypłacając powódce zadośćuczynienie w kwocie 1400 zł, ale odmawiał rekompensowania dalszych jej roszczeń kwestionując je co do zasady i wysokości.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Zgodnie z art. 822 § 1 kc, przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający lub ubezpieczony. Poszkodowanemu, który doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia przysługuje na podstawie art. 445 § 1 kc zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, obejmujące rekompensatę za cierpienia fizyczne i psychiczne. Ustawodawca zaniechał wskazania w przepisie art. 445 § 1 kc kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i przez posłużenie się klauzulą generalną („suma odpowiednia”) pozostawił je uznaniu sądów. W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się, że zadośćuczynienie powinno być środkiem pomocy dla poszkodowanego, wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy i winno pozostawać w odpowiednim stosunku do rozmiarów krzywdy i szkody niemajątkowej. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia podstawowe znaczenie ma stopień natężenia krzywdy, a więc cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych. Decyduje więc rodzaj, charakter i długotrwałość cierpień fizycznych doznanych przez poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, nieodwracalność (trwałość) następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), szanse na przyszłość, wiek poszkodowanego, utrata korzystania z rozrywek i inne czynniki podobnej natury (zob. wyrok SN z dnia 18 grudnia 1975 roku, sygn. I CR 862/75, LEX nr 7781 oraz wyrok SN z dnia 09 listopada 2007 roku, sygn. akt V CSK 245/07, Biul. SN 2008/4/11). Krzywda, o której mówi art. 445 §1 kc, jest ujmowana jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności artystycznej, naukowej, wyłączenia z normalnego życia). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości.

W wyniku wypadku powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego, a leczenie aktualnie jest zakończone. W kwestii poniesionej szkody sąd dopuścił dowód z opinii biegłego chirurga w osobie R. A. (1). W ocenie sądu opinia biegłego sądowego zasługuje na podzielenie w całości. Biegły oparł swoje ustalenia na całości materiału dowodowego zebranego w sprawie, w tym także na bezpośrednim badaniu powódki i analizie dokumentacji z przebiegu leczenia. Również strony reprezentowane przez fachowych pełnomocników nie zgłosiły w istocie żadnych zarzutów do opinii.

Sąd zważył, że zadośćuczynienie z art. 445 kc ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta jednak nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a co za tym idzie powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia z tytułu krzywdy jakiej doznała wskutek przedmiotowego zdarzenia, sąd uwzględnił zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne oraz uszczerbek na zdrowiu jakiego doznała powódka.

W ocenie sądu ustalone w sprawie okoliczności przemawiały za przyznaniem powódce (poza dotychczas wypłaconą jej kwotą przez ubezpieczyciela z tego tytułu) kwoty 7500 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego jako kwoty adekwatnej do krzywdy jakiej doznała wskutek przedmiotowego zdarzenia. Powódka przed wypadkiem była aktywna sportowo, a obecnie nie może uprawiać sportu w takim zakresie jak dotychczas, z powodu konieczności pozostawania w pracy w pozycji siedzącej, odczuwa bóle, których wcześniej nie miała. Wpływa to negatywnie na jakość jej życia.

W tym miejscu należy jeszcze zwrócić uwagę na kwestię nawiązki zasądzonej na rzecz powoda od sprawcy wypadku w kwocie 4.000 zł. Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni podziela utrwalone stanowisko zarówno doktryny (komentarz do art. 47 kk pod red. Grześkowiak – Legalis; komentarz do art. 47 kk pod redakcją Zawłockiego – Legalis), jak i orzecznictwa (tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 października 2013 r. w sprawie I ACa 573/13; Legalis nr 747136; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 4 kwietnia 2014 r. w sprawie I ACa 500/13; Legalis nr 895249), iż nie ma podstaw do obniżania wysokości należnego zadośćuczynienia o przyznaną w wyroku karnym nawiązkę, albowiem ten środek karny stanowi przede wszystkim instrument reakcji karnej, a ponadto jego funkcję kompensacyjną jest nie tylko zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, ale również naprawienie wyrządzonej przestępstwem szkody majątkowej w całości lub części np. utraty części dochodów w związku ze zwolnieniem w pracy.

Sąd uwzględnił dołączone akta sprawy oraz zebrane w sprawie dokumenty, ich prawdziwość nie była przez strony kwestionowana i nie budzi wątpliwości. Sąd dał wiarę zeznaniom powódki, znalazły one potwierdzenie w zebranych w sprawie dokumentach, zeznaniach świadka i opinii biegłego.

W sprawie stan faktyczny, odnośnie wypadku i jego skutków dla powoda, był niesporny pomiędzy stronami. Przedmiotem sporu był stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda i wynikająca z tego wysokość zadośćuczynienia. Zdaniem Sądu istniał związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. pomiędzy szkodą na osobie powódki w postaci urazów określonych przez biegłego, a wypadkiem jakiemu uległa powódka w dniu 31.12.2022 r. Zgodnie z art. 11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym.

Nie ulega wątpliwości, iż pozwany odpowiada w zakresie odpowiedzialności OC sprawcy wypadku. Pozwany zresztą nie kwestionował podstawy swej odpowiedzialności w toku niniejszego postępowania, a jedynie twierdził, iż wypłacone przez niego w toku postępowania likwidacyjnego kwoty wyczerpują w całości uzasadnione roszczenie powódki.

Podstawowym aktem prawnym regulującym kompleksowo ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z ruchem pojazdu mechanicznego jest ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych, a jej przepisy stanowią lex specialis względem art. 822 § 1 k.c. i mają pierwszeństwo w zastosowaniu, na co wskazuje wyraźnie art. 22 ust. 1 ustawy. Przepis art. 822 § 1 k.c., który odnosi się do wszystkich rodzajów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zawiera normę o charakterze ogólnym w stosunku do art. 34, 35, a zwłaszcza do art. 38 ust. 1 pkt 1 u.u.o.

Zgodnie z art. 34 u.u.o., z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych objęta jest odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 u.o.o.). Obie przytoczone regulacje są wyrazem tendencji ustawodawcy, aby umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej stwarzała możliwie szeroki zakres ochrony ubezpieczeniowej zarówno ubezpieczonemu sprawcy szkody przed konsekwencjami osobistego ponoszenia odpowiedzialności cywilnej, jak i poszkodowanemu, przez zapewnienie mu pełnej kompensaty ze strony ubezpieczyciela szkody wyrządzonej przez ponoszącego odpowiedzialność cywilną sprawcę. Ochronę poszkodowanych podkreślają dodatkowo: obowiązkowy charakter ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tych pojazdów (art. 4 pkt 1 u.o.o.), przewidziana w art. 822 § 4 k.c. możliwość bezpośredniego dochodzenia roszczenia od zakładu ubezpieczeń przez osoby uprawnione do odszkodowania, a także objęcie tym ubezpieczeniem szkód wyrządzonych przez każdą osobę kierującą pojazdem.

Ustalenie jej wysokości powinno być, jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy, dokonane w ramach rozsądnych granic, odpowiadających aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa przy uwzględnieniu, iż wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.

W wyroku z dnia 26 listopada 2009 r. (III CSK 62/09 LEX nr 738354) Sąd Najwyższy podkreślił, że odpowiednia suma w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. nie oznacza sumy dowolnej, określonej wyłącznie według uznania sądu, a jej prawidłowe ustalenie wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności, mogących mieć w danym przypadku znaczenie. Zarówno okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny powinny być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą pokrzywdzonego. Z uwagi na subiektywny charakter krzywdy przydatność kierowania się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych przypadkach jest ograniczona. Przesłanka ta nie jest jednak całkowicie pozbawiona znaczenia, pozwala bowiem ocenić, czy na tle innych podobnych przypadków zadośćuczynienie nie jest nadmiernie wygórowane. Ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi dla poszkodowanego przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Nie można przy tym akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, bowiem zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio wysokie. Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia nie może oznaczać przyzwolenia na lekceważenie takich bezcennych wartości, jak zdrowie, czy integralność cielesna, a okoliczności wpływające na określenie tej wysokości, jak i kryteria ich oceny, muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się znalazł (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 384/07, OSP 2009 nr 2, poz. 20, z glosą M. Nesterowicza).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, sąd uznał, iż żądanie zasądzenia od pozwanego, dodatkowo do już wypłaconego świadczenia, kwoty 14600 zł z tytułu zadośćuczynienia jest wygórowane. Sąd doszedł do wniosku, że w niniejszej sprawie odpowiednim zadośćuczynieniem pieniężnym dla powódki będzie kwota 7500 zł. Sąd miał na względzie okoliczność, że uszczerbek na zdrowie doznany przez powódkę w związku z tym zdarzeniem wynosi 5%. Obecny stan zdrowia powódki nie jest przeciwskazaniem do uprawiania sportu ani wykonywania dalszej siedzącej pracy. Powódka po okresie leczenia powróciła do swojego poprzedniego trybu życia, ale doznaje w tym zakresie ograniczeń z powodu dolegliwości bólowych, których przed wypadkiem nie odczuwała. Przyznając zadośćuczynienie sąd nie tracił również z pola widzenia kwestii uzyskanej nawiązki w kwocie 4000 zł., która również dotyczyła szkody doznanej w wyniku wypadku. Mając powyższe na uwadze sąd uznał, że zasądzona kwota dla powódki będzie odpowiednim uzupełnieniem już wypłaconego zadośćuczynienia.

P. dowodowe wykazało, że poniesione przez powódkę wydatki związane z zabiegami i poradami lekarskimi były uzasadnione. Wydatki te zostały przez powódkę udokumentowane dołączonymi fakturami, które nie zostały zakwestionowane. Należało zatem tytułem odszkodowania zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2074,65 zł z tytułu zasadnie poniesionych wydatków na leczenie związane z wypadkiem.

Jeśli chodzi o początek daty płatności odsetek od zasądzonych kwot, to stosownie do treści art. 481 § 1 k.c. wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, które jest wymagalne. Kwestię wymagalności roszczenia reguluje przepis art. 455 k.c., zgodnie z którym, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie winno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania świadczenia. Ugruntowany jest też pogląd, iż żądanie zapłaty zadośćuczynienia należy do roszczeń, których termin spełnienia nie jest określony, a więc zależy od wezwania do zapłaty przez wierzyciela. Dlatego też w ostatnim czasie w orzecznictwie Sądu Najwyższego zdecydowanie przyjmuje się pogląd, zgodnie z którym zadośćuczynienie, w rozmiarze, w jakim należy się ono wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić (art. 455 k.c.), powinno być oprocentowane z tytułu opóźnienia (art. 481 § 1 k.c.) od tego dnia, a nie dopiero od daty zasądzenia odszkodowania (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, OSNC 2000, nr 9, poz. 158; z dnia 8 sierpnia 2001 r., I CKN 18/99, OSNC 2002 nr 5, poz. 64; z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005 nr 2, poz. 40 i z dnia 16 lipca 2004 r., I CK 83/04, Monitor Prawniczy 2004 nr 16, s. 726). Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia z art. 445 k.c. ma charakter bezterminowy, stąd też o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania. Nie ma przy tym znaczenia, że przyznanie zadośćuczynienia jest fakultatywne i zależy od uznania sądu oraz poczynionej przez niego oceny konkretnych okoliczności, poszkodowany bowiem może skierować roszczenie o zadośćuczynienie bezpośrednio do osoby ponoszącej odpowiedzialność deliktową (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, LEX nr 153254).

O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Powódka wygrała proces w 57%. dlatego też koszty postępowania na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. zostały stosunkowo rozdzielone.

Koszty opinii biegłego w sprawie wyniosły 1232,44 zł i zostały pokryte z zaliczki wpłaconej przez powódkę, a opłata sądowa była uiszczona w kwocie 1000 zł. Na pozostałe koszty składają się poniesione przez powódkę i pozwanego koszty zastępstwa procesowego w kwocie po 3600 zł wraz z opłatami skarbowymi po 17 zł.

Tytułem rozliczenia poniesionych kosztów należało zatem zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1779 zł. stosownie do wyniku rozstrzygnięcia.

Z tych względów sąd orzekł jak w wyroku.

sędzia

Wioletta Bąkiewicz-Jakubowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wiesława Szczepaniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Wioletta Bąkiewicz-Jakubowska
Data wytworzenia informacji: